Gotowałam ziemniaki i zasnęłam
Maja Janczar
21 wrzesień – 21 październik 2023
Wystawę Mai Janczar otwierają idylliczne sceny, w których ludzie i inne, poza-ludzkie istoty żyją ze sobą w zgodnej symbiozie.Jednak rajska wizja nie trwa wiecznie – dziwny świat, w którym egzystujemy jest pogrążony w wielu głębokich kryzysach, dalekiod ideału (W przyrodzie 1, W przyrodzie 2, Opuszczenie raju). Czas symbolicznie wyjść z własnej głowy i pożegnać się z perfekcyjnym obrazkiem. Wyjście z raju nie jest jednak tylko ludzką sprawą – razem z nami eden opuszczają wszystkie innebyty. W kolejnych obrazach oglądamy jak cała sieć życia zostaje zaprzęgnięta w kapitalistyczną logikę produktywności. Systemmusi być sprawny i w pełni zoptymalizowany, żeby świeże, idealne produkty, równo ułożone w pudełkach, mogły trafić na nasze stoły. W ramach tej zmechanizowanej wizji wszystko to, co jest brzydkie lub nieproduktywne jest odpadem,nieużytkiem, chwastem – i nie ma prawa istnieć.
Kluczowym motywem wystawy są relacje panujące w systemie produkcji żywności, który oplata cały świat – nie tylko w sensiegeograficznym, ale przede wszystkim materialnym i wielogatunkowym: jego częścią jest też to, co w ziemi, to, co z niej wyrasta,sama ziemia, rośliny, ludzka i poza-ludzka praca. To system globalny, koszmarnie złożony, a jednocześnie bardzo nam bliski. Produkty tego zmechanizowanego baletu wkładamy do ust i pozwalamy, żeby stawały się częścią naszych ciał. Czyzastanawiałaś się, gdzie wyrósł, przez ile rąk i maszyn przeszedł i jaką drogę przebył na przykład swojski ziemniak?
Obrazy Mai Janczar to odwrotność martwych natur – wypełnia je strumień ożywionej materii. W swoich pracach artystka z wyjątkową wrażliwością obserwuje to, co uznajemy za nieożywione. Ziemia, ziemniak, tir, benzyna ikompost nie są tutaj tylko metaforą ludzkiej egzystencji czy lustrem, w którym się przeglądamy – są pełnoprawnymibohaterkami, które mają swoje życia, pragnienia i sprawczość. Z przyklejonymi uśmiechami patrzą na nas zantropomorfizowanewarzywa, maszyny, traktory, tiry, paliwa kopalne (Narodziny ziemniaków, Na polu, Na stacji). Ich aktywność realizuje się wmaterii: ziemia rodzi ziemniaki, kompost paruje i pracuje, ciężarówka opija się benzyną. W oku cyklonu ekologicznej dewastacji,Maja Janczar proponuje drogę wyjścia: wielogatunkową rekonfigurację naszych relacji z Ziemią i wszystkimi jej mieszkańcami.
Idąc za teoretyczką Donną Haraway, artystka proponuje dostrzeżenie możliwych sposobów współbycia i tworzenia innych relacjize światem – w którym bliscy mogą być nam nie tylko ludzie, ale też inne istoty lub maszyny. W dobie globalnego udziwienienia iwielu krzyżujących się kryzysów potrzebujemy nowych przyjaciół i sojuszniczek. Maja Janczar pokazuje, że może pokochać całąmaterię – ziemię, kompost, warzywo, traktor. Być może jest to opowieść o świecie, który przyjdzie po ludziach.
Symboliczna wizja możliwego raju spełnia się w gorącej górze kompostu (W Kompoście). Nie jest to stereotypowa krainamlekiem i miodem płynąca, ale ziemski eden, wynikający z materialności otaczającego nas świata. Znajdzie się w nim miejsce dlawszystkiego – również tego co nie jest idealne, co może nam się nie podobać, co może nas zranić lub otruć. Ten pachnącykompostem ziemski ogród rozkoszy jest być może najlepszym, co może nam się przydarzyć.
– Bogna Stefańska
Maja Janczar
Absolwentka Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom realizowała w pracowniach Jarosława Modzelewskiego i Jana Mioduszewskiego.
Zajmuje się tworzeniem obrazów i obiektów. Interesuje ją temat wspólnoty wykluczającej, możliwości konstrukcji kolektywu ludzi i nie ludzi oraz polskie przestrzenie domowe. Pracuje w zespole latającej galerii Sen o końcu.
Wyróżniona na 45. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień”. Finalistka 19. edycji konkursu Artystyczna Podróż Hestii. Stypendystka Ministra Kultury, Sportu i Dziedzictwa Narodowego.
Prace
Narodziny ziemniaków
Akryl, płótno
140×95
Na polu
Akryl, płótno
140×130
Na stacji
Akryl, płótno
140×90
W supermarkecie
Akryl, płótno
140×140
W kompoście
Akryl, płótno
170×130
W przyrodzie 1
Akryl, płótno
81×60
W przyrodzie 2
Akryl, płótno
81×60
Opuszczenie raju
Akryl, płótno
81×60
Dziura 1
Porcelana
21×21